Polityka prywatności
Zasady dostawy
Zasady zwrotu
Książka ''Górecki. Portret w pamięci'' Beaty Bolesławskiej-Lewandowskiej jest zapisem rozmów z osobami z kręgu Henryka Mikołaja Góreckiego: z jego najbliższymi (z żoną i dziećmi), ze znajomymi, uczniami, wydawcami, muzykologami, dziennikarzami, postaciami ze świata kultury itd. Z tej mozaiki wspomnień, kreślonej rozmaitymi barwami, odcieniami i blaskami, wyłania się portret Kompozytora, jakiego wcześniej nie znaliśmy.
Ze wstepu Autorki: "Kiedy 12 listopada 2010 roku dotarła do mnie wiadomość o śmierci Henryka Mikołaja Góreckiego, pomyślałam, że oto definitywnie kończy się pewna epoka w historii muzyki polskiej, ale jednocześnie uświadomiłam sobie, że chciałabym zrobić coś, co byłoby możliwie najlepszym upamiętnieniem tej niezwykłej postaci naszego życia muzycznego. Osobiście kompozytora nigdy nie poznałam, choć widywałam go przy różnych okazjach, jego muzyka była mi jednak niesłychanie bliska, a i on sam wydawał się zawsze osobą niebanalną i nietuzinkową o osobowości tak wyrazistej, jak jego utwory. (...) Adrian Thomas był (...) pierwszą osobą, z którą przeprowadziłam rozmowę o Góreckim, bodaj następnego dnia po pogrzebie kompozytora, na który pojechaliśmy z Warszawy razem i wspólnie też do stolicy wracaliśmy. (...) I już wówczas pomysł książki, która miałaby być portretem kompozytora, wyłaniającym się z pamięci bliskich mu osób, zaczął coraz mocniej kiełkować w mojej głowie Wydało mi się bowiem zadaniem najbardziej właściwym, a i dla mnie niezwykle interesującym, skompletowanie wspomnień ludzi, dla których Henryk Mikołaj Górecki w którymś momencie życia był w jakimś znaczeniu bliski on sam, czy też jego muzyka (a najczęściej oba te wymiary)."
check_circle
check_circle