Tym kamieniem węgielnym repertuaru kontrabasu kontynuujemy wciąż młodą, ale ważną część naszego katalogu. To urzekające muzycznie dzieło, pełne technicznych sztuczek, jest z uzasadnieniem wymagane raz po raz jako próbny lub stały element konkursowy. Aby dostosować się do stosowanego wówczas „stroju wiedeńskiego”, przygotowaliśmy również partię solową w notacji progowej. Partie fortepianu D-dur i E-dur (!) Mogą towarzyszyć partii kontrabasu zarówno w wersji solowej, jak i orkiestrowej. Jako alternatywę dla znanych kadencji Spergera, redaktor Tobias Glöckler dodał jeszcze dwie własne, melodyjne i odpowiednie stylistycznie kadencje.