Nieprzeparta chęć napisania tego utworu zawładnęła mną w Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Pośród moich kompozycji są utwory, które wynikają bardziej ze świadomego konstruowania dźwiękowej rzeczywistości (np. Stabat Mater, Sinfonietta), ale są też dzieła, które wypłynęły przez moje palce jako wyraz tajemniczego imperatywu połączonego z niezwykłą radością tworzenia. Efektem tego drugiego rodzaju sposobu komponowania jest m.in. Niepokalana Królowa. Imperatyw, czy jak kto woli natchnienie przyszło wskutek zetknięcia wymowy pięknej uroczystości i jej kontekstu teologiczno-historycznego, wspaniałego tekstu Stanisława Wyspiańskiego, którego twórczość, zwłaszcza wizualną bardzo cenię, z najcudowniejszą porą roku jaką jest przepełniona świeżą zielenią i barwnymi kwiatami, unosząca na potężnych skrzydłach gęstych zapachów, spowita budzącymi się do życia liniami młodych pędów roślin wiosna. Naturalną rzeczą było, by utwór powstały z takich inspiracji dedykować Janowi Pawłowi II: wielkiemu czcicielowi Niepokalanej Królowej Polski, znawcy i współtwórcy polskiej literatury, miłośnikowi piękna przyrody, największemu spośród rodu Polaków." [ks. Wojciech Kałamarz CM]