W 1849 r. Schumann podarował muzykę kameralną trzem instrumentom dętym: klarnetowi z „Drei Fantasiestücke” op. 73, róg z Adagio i Allegro op. 70, a obój z tymi „Drei Romanzen” op. 94. W pierwszym Romansie mamy nastrój podobny do ballady u nieletniego. Drugi romans przypomina pieśń bez słów i jest w tonacji A-dur, a finał z motywami wywołującymi i arpeggio fortepianowe przypomina popularne wiersze z ówczesnej Europy Północnej.
Złożony w grudniu 1849 r. Romanzen został przedstawiony żonie Schumanna Clary jako prezent świąteczny. Manuskrypt nie przetrwał, ale możliwe było sprawdzenie niektórych szkiców autografów dla naszego Urtext. Przedmowa i komentarz redaktora dostarczają obszernych informacji o źródłach i napotkanych problemach tekstowych.