W roku 1846, kiedy Adolphe Sax opatentował swój wynalazek, chyba nikt nie przypuszczał, że po ponad 170 latach saksofon stanie się instrumentem tak popularnym i wszechstronnym. W połowie XIX wieku bardzo entuzjastycznie wypowiadał się o nim Hector Berlioz, pisząc: "Żaden inny znany mi instrument nie posiada takiego ciekawego, intrygującego brzmienia, mieszczącego się na granicy ciszy. [...] Jego podstawowa zasługa, według mnie, tkwi w zróżnicowanym pięknie brzmienia, raz mrocznego i spokojnego, raz pełnego pasji, marzącego, melancholijnego, bądź niewyraźnego jak echo echa, jak trudne do wyodrębnienia rośliny podczas łagodnego powiewu wiatru w lasach lub jak tajemnicze wibracje dzwonu długo po tym, jak został uderzony".
Dziś saksofon funkcjonuje jako pełnoprawny instrument solowy i kameralny. Trudno bez niego wyobrazić sobie orkiestry dęte czy big-bandy. Ważną rolę odgrywa również w orkiestrze symfonicznej, o czym świadczy nie tyle liczba utworów z jego udziałem, co powierzana mu nierzadko funkcja odtwórcy solowych partii orkiestrowych. Dla przykładu można wymienić choćby Arlezjankę George'a Bizeta, Obrazki z wystawy (Stary zamek) Modesta Musorgskiego, Bolero Maurice'a Ravela czy Tańce symfoniczne Siergieja Rachmaninowa. W swoich utworach wykorzystuje go również wielu polskich kompozytorów współczesnych, między innymi Krzysztof Penderecki (Powiało na mnie morze snów... Pieśni zadumy i nostalgii) i Piotr Moss (Cyrk Giuseppe).
Jako saksofonista współpracujący od ponad dwudziestu lat z wieloma orkiestrami symfonicznymi - na czele z Orkiestrą Filharmonii Narodowej, Sinfonią Varsovią oraz Polską Orkiestrą Radiową - po blisko czterdziestu latach od pierwszego wydania pracy pod redakcją Lesława Lica oddaję w Państwa ręce nową wersję Studiów orkiestrowych na saksofon. Jej celem jest prezentacja utworów niepublikowanych dotąd w studiach orkiestrowych bądź istniejących w wersji niepełnej. Nowością są wspomniane wcześniej kompozycje Krzysztofa Pendereckiego i Piotra Mossa, a także dzieła Aleksandra Tansmana, Mieczysława Wajnberga, Siergieja Prokofiewa, Heitora Villi-Lobosa, Aarona Coplanda, Leonarda Bernsteina i Williama Waltona. Ciekawostkę stanowi zastosowanie saksofonu sopranowego w Obrazkach z wystawy Modesta Musorgskiego w orkiestracji Siergieja Gorczakowa. Na szczególną uwagę zasługują ponadto kompozycje, w których równolegle występują dwa saksofony lub więcej, co umożliwia grupową realizację partii saksofonowych (dzieła Dmitrija Szostakowicza, George'a Gershwina, Bernsteina i Ravela). Elementem wyróżniającym niniejszą pracę są obszerne informacje źródłowe o poszczególnych utworach - zebrane, opracowane i opatrzone komentarzem przez Emilię Dudkiewicz - dotyczące między innymi: obsady wykonawczej, czasu trwania, czasu i miejsca powstania, dedykacji, prawykonania, wybranej dyskografii i literatury przedmiotu. Mam nadzieję, że publikacja ta przyczyni się do pogłębienia wiedzy na temat zastosowania różnych odmian saksofonu w orkiestrze i umożliwi uzyskanie praktycznych umiejętności w tym zakresie.