10 etiud na fortepian napisała Grażyna Bacewicz w 1956 roku. Choć sama kompozytorka darzyła szczególną predylekcją skrzypce, na których często koncertowała z wielkim sukcesem, pozostawiła w sumie 30 utworów fortepianowych, z których wiele sama wykonywała w Warszawie czy Paryżu. Cały cykl został pomyślany przez Bacewicz jako kontynuacja dziewiętnastowiecznych cykli utworów o dydaktyczno-wirtuozowskich walorach, na wzór etiud Chopina i Liszta. W Etiudach Bacewicz ważną rolę odgrywa metrorytmika oraz repryzowy typ kształtowania poszczególnych, mocno zróżnicowanych jednak części. Sama kompozytorka - przywiązana do ścisłych wskazówek interpretacyjnych - pozostawiła w liście do słynnej pianistki Reginy Smendzianki, prawykonawczyni cyklu w Krakowie w 1957 roku, takie oto przykładowe instrukcje: ''pierwsza etiuda - rąbana; druga - z dużą brawurą; szósta - z wielkim gazem i napięciem, dziesiąta - z maksymalnym gazem...''.