...choć doleciał Dedal... na klarnet, wiolonczelę i fortepian, napisany w 1990 r., wszedł do repertuaru nowej polskiej muzyki. Utwór ten Mykietyn skomponował dla tria, w którym sam występował jako klarnecista, na fortepianie towarzyszył mu Maciej Grzybowski, a na wiolonczeli Justyna Rekść-Raubo. Tytuł odnosi się do mitu o Dedalu i Ikarze, których w utworze symbolizują partie klarnetu i wiolonczeli. Tak jak w historii o mitycznym ojcu i synu partia klarnetu pod koniec odbija się od partii wiolonczeli i znika. W cieniu tych dwóch instrumentów postaci pozostaje trudna partia fortepianu, która nadaje rytm utworowi.