„Ponieważ potrzebuję tylko czterech części, aby wszystko wyrazić” - podobno tak odpowiedział Haydn na pytanie, dlaczego nie skomponował kwintetu smyczkowego. Mozart widział rzeczy inaczej. Sześciokrotnie przykładał się do tego gatunku, nadając nawet ważne role dwóm altówkom. Po tomie II, zawierającym trzy najczęściej grane kwintety, teraz gorąco polecamy zespołom pierwszy Kwintet K. 174 Mozarta, zanim w 2008 roku ukaże się tom trzeci i ostatni. Redaktorzy mogli odnieść się do autografu, który jest ponownie dostępny. Pokazuje intensywną twórczość kompozytorską Mozarta, w wyniku której po raz drugi skomponował menuet i finał utworu. Pierwsza wersja obu ruchów znajduje się w załączniku naszego wydania, umożliwiając wnikliwe porównania.