Partita na skrzypce solo Grażyny Bacewicz powstała krótko po odbyciu przez artystkę studiów kompozytorskich w ramach stypendium w École normale de musique w Paryżu pod kierunkiem Nadii Boulanger oraz instrumentalnych u legendarnego węgierskiego skrzypka – Carla Flescha. Zetknięcie się z tymi dwiema wybitnymi osobowościami z pewnością wywarło ogromny wpływ na ówczesny styl muzyczny Bacewicz. Pierwowzór utworu był już gotowy na samym początku lat trzydziestych w wersji na skrzypce i fortepian. Kompozytorka postanowiła jednak wymienić jego pierwszą część i zaaranżować utwór na skrzypce solo. Trzyczęściowa Partita odznacza się z jednej strony ogromną żywiołowością części skrajnych, a z drugiej – wyczuwalną paryską elegancją. Część środkowa – Andante – jest bardzo liryczną, nieco melancholijną pieśnią. Tak umiejętnie skontrastowane części tworzą kompozycję kompletną pod względem formy i bogactwa charakterów.
Co ciekawe, rok powstania utworu (1935) zapisał się w życiorysie Grażyny Bacewicz jako ten, w którym otrzymała pierwsze wyróżnienie na I Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. Henryka Wieniawskiego. Artystka była wówczas we wspaniałej formie jako skrzypaczka, o czym świadczy ogromna wirtuozeria i efektowność powstałych wtedy utworów, m.in. Partity.
Scherzo na skrzypce solo Grażyny Bacewicz to dzieło wyjątkowe i bardzo cenne. Po-szerza wciąż dość skromny repertuar na skrzypce bez towarzyszenia innego instru-mentu. Ten krótki, kilkuminutowy utwór, powstały w 1945 roku, jest miniaturą wirtuo-zowską. Motyw, który poddany zostaje ewolucjom w czasie przebiegu utworu zapre-zentowany jest początkowo w tonacji C-dur, by później modulować do wielu, czasem dość odległych tonacji w charakterystyczny dla wielu utworów kompozytorki, se-kwencyjny sposób. Pod warstwą humoru i wyrafinowanego dowcipu kryje się bogac-two pomysłów, które początkowo wydają się dość konwencjonalne, jednak wraz z biegiem utworu i coraz wnikliwszą jego analizą odsłaniają swoją muzyczną głębię.
To lekkie, zwiewne i radosne Scherzo z pewnością przypadnie do gustu wszystkim skrzypkom poszukującym utworów efektownych, a przy tym niebanalnych. Będzie świetnym wyborem na każdą koncertową okazję, jako część recitalu lub jako samo-dzielny utwór na tzw. encore.
Zaproponowana przeze mnie aplikatura opiera się w dużej mierze na pomysłach i pro-pozycjach kompozytorki. Sama była znakomitą skrzypaczką i doskonale wiedziała, jak opracować utwór, aby spełniał wymogi wygodnego i skutecznego wykonawstwa instrumentalnego.