„Z humorem”, powolny i czuły, „niezwykle rześki”: same znaki ekspresji op. 12 „Fantasy Pieces” rozświetla ich muzyczny świat, kalejdoskop pomysłów i nastrojów. Nowe, poprawione wydanie zawiera nie tylko osiem oryginalnych utworów, ale także aneks zawierający dziewiąty utwór, który Schumann wyciął w końcowej fazie publikacji. Kilkoro przyjaciół kompozytora, w tym dedykowana dzieła Robena Ann Laidlaw, zagrało niektóre z op. 12 publicznie, zanim ukazał się drukiem. Później dzieło zyskało szybką i powszechną popularność. Być może największy komplement wygłosił Franciszek Liszt, który z podnieceniem napisał do kompozytora: „Wasze „Fantasy Pieces” w niezwykły sposób wzbudziły moje zainteresowanie. Gram je naprawdę z zachwytem, a Pan wie, że niewiele jest rzeczy, o których mogę powiedzieć to samo.”